- autor: dawid-k, 2011-05-29 17:35
-
W niedzielnym spotkaniu pokazaliśmy, że pozycja w tabeli nie zawsze jest wyznacznikiem poziomu drużyn! Bardzo walecznie ze Słupia wywozimy jeden punkt, ale mogło być jeszcze lepiej...:)
Rozpoczęliśmy od mocnych ataków i naciskania na zespół gospodarzy. Zaowocowało to pierwszą bramką - samobójczą. Zawodnik Odry ściąga piłkę bramkarzowi i pakuje ją do własnej bramki! Chwila nieuwagi i ponownie pod bramką nieco słabiej dysponowanej drużyny Słupia robi się gorąco! Znów zdobywamy bramkę, którą przypisujemy Marcinowi Sendkowi! :)
Później zmasowane ataki podrażnionych gospodarzy przynoszą dwie bramki i wyrównanie stanu meczu! My chcemy więcej i udaje nam się to. W polu karnym Odry zostaje faulowany Arek Gruszczyński, który pewnie wykonuje jedenastkę. Pogoń na prowadzeniu - 2:3!
W dalszej części meczu nie było już tak łatwo. Gospodarze nieco się obudzili i chcieli koniecznie dopisać sobie trzy punkty do konta. Ale to my jesteśmy znowu górą! Strzelamy bramkę na 2:4, którą ponownie dopisujemy do konta Gruszczyńskiego. Mogło być jeszcze lepiej i mogliśmy przypieczętować nasze zwycięstwo kolejnymi bramkami, ale jak zawsze zabrakło szczęścia.:)))
Słup doprowadza do wyrównania, a nasze niewykorzystane sytuacje aż bolą! Mogliśmy prowadzić nawet 4:6! Ale mecz już za nami i ze Słupia wywozimy cenny punkt! Oby tak dalej...!
W meczu wystąpił kolejny zawodnik, który wrócił do zespołu po długiej przerwie. Kazimierz Urban rozegrał dzisiaj swój pierwszy ligowy mecz po bardzo długiej przerwie. Niestety... tylko około 30 minut, bo został sfaulowany i nie wiadomo, czy nie nabawił się poważniejszej kontuzji! Życzymy zdrowia i szybkiego powrotu do szeregów Pogoni! ;)