- autor: dawid-k, 2011-03-20 17:37
-
Na inaugurację rundy Pogoń wyjechała do Kryniczna. Niestety nie udało się pokonać lidera, który umacnia swoją pozycję w tabeli. Nie można też odmówić walki i chęci zwycięstwa Pogoni. Piłkarze z Jastrzębiec robili, co mogli, aby wrócić z chociażby jednym punktem z Kryniczna...
Na początku gra była "szarpana" - jedna, jak i druga drużyna starała się doprowadzać swoje akcje pod bramkę. Rozpoczęło się mocnym akcentem, ale niepokonany był bramkarz Sokoła. Gdy pierwsi na prowadzenie wyszli gospodarze, Pogoń ruszyła z pościgiem. Kilka akcji, które mogły zakończyć się bramkami nie zostały dobrze wykończone, bądź lepszy był bramkarz Sokoła. W końcu na horyzoncie pojawia się Arek Gruszczyński i to on pokonuje golkipera i ustala wynik pierwszej połowy.
Po przerwie znów obie drużyny ruszyły do ataku. Po raz kolejny na prowadzenie wychodzą gospodarze. Jastrzębce chcą zabrać punkty liderowi i tworzą kilka ładnych akcji - niestety żadna nie została wykorzystana. Na koniec gospodarze wbijają bramkę na 3:1 i tym wynikiem zakończyło się niedzielne spotkanie.
Gratulujemy walki i życzymy sukcesu za tydzień!