- autor: dawid-k, 2010-11-14 15:44
-
O dzisiejszym spotkaniu nie można wiele powiedzieć, a na pewno najmniej dobrego. Schemat był bardzo podobny do tego z Komornik. I wynik równie zbliżony!!!
Boisko w Prężycach nie należało do najlepszych, ale mecz oczywiście musiał się odbyć. Rozpoczęliśmy minutą ciszy, a reszta potoczyła się nie tak, jak tego chcieliśmy!
Już od początku mieliśmy problemy kadrowe, bo na boisko wybiegliśmy w dziesięciu. W okolicach 10-15 minuty Tomasz Działoszyński doznaje kontuzji i resztę meczu stara się wspomagać kolegów, sam nie biorąc udziału w wielu akcjach.
Zawodnicy Błyskawicy strzelają nam bramki, wykorzystując przy tym przewagę liczebną oraz obeznane im boisko. Na przerwę schodziliśmy z bagażem 4 bramek i nie zapowiadało się na poprawę!
Tak też się stało...
Po przerwie padają kolejne bramki. Zawodnicy Lenartowic skutecznie podchodzą sobie "klepiąc" piłkę w nasze pole karne i często wychodząc we dwóch na bramkarza. Jesteśmy bezsilni.
W zamieszaniu pod polem karnym gospodarzy piłkę do bramki wtacza Tomek Kielnik i na tym kończy się nasza zdobycz...
Chwilę przed końcem Jarosław Stanik fauluje zawodnika Błyskawicy za co dostaje żółty kartonik, a po dalszych rozmowach z arbitrem czerwony. Bramkarz gospodarzy podchodzi do "karnego" i pokonuje łapiącego z Jastrzębiec tym samym ustalając wynik spotkania!
Dziękuję tym, którzy byli i mam nadzieje będą z Pogonią na dobre i złe. Jeszcze nie raz wygramy Panowie!!! :)
Błyskawica Lenartowice 11:1 Pogoń Jastrzębce
Dziękujemy również tym najwierniejszym kibicom, którzy nas wspierali przez całe rozgrywki. Oby w kolejnej rundzie ich nie zabrakło!
Do zobaczenia wiosną! Mamy nadzieję na poprawę atmosfery, wyników i wiele innych rzeczy w przerwie zimowej. Może być tylko lepiej!